Pracownicy Wód Polskich i ponad 30 nurków z całego kraju posprzątało dno i brzegi rzeki Biebrzy na odcinku 9 km, od śluzy Dębowo na Kanale Augustowskim do plaży w Dolistowie. Zebraliśmy ponad 300 kg śmieci. Oprócz „tradycyjnych” odpadów jak: puszki, plastikowe i szklane butelki, opakowania po zanętach wędkarskich czy torebki foliowe, nurkowie wyłowili felgi aluminiowe i…. minę przeciwczołgową.
Apelujemy o czystość naszych wód! Rzek, jezior, kanałów i zbiorników wodnych. Po opróżnieniu zabierajmy ze sobą puste opakowania. Problem zaśmiecania niestety będzie istniał, póki nie wzrośnie świadomość społeczna, że porzucanie śmieci stwarza ryzyko skażenia wód. Co – jak podkreślamy – jest niebezpieczne dla ludzi i środowiska przyrodniczego. Dlatego też potrzebne jest wspólne działanie Wód Polskich, lokalnych społeczności i gmin. Reagujmy gdy widzimy, że ktoś zaśmieca środowisko! Jeśli jesteś świadkiem zanieczyszczania wód i widzisz, że ktoś wyrzuca śmieci lub wypuszcza ścieki do wody reaguj! Zadzwoń pod numer alarmowy 112, informując dyżurującego operatora o zaistniałym problemie, podając dokładną lokalizację zdarzenia i krótki opis. Ułatwi to reakcję i powiadomienie odpowiednich służb w terenie, które niezwłocznie dotrą na miejsce i podejmą stosowne działania.
Organizatorem podwodnego sprzątania Biebrzy był Biebrzański Klub Płetwonurków "Meander" przy współpracy z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie.
Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz,
rzecznik prasowy Wód Polskich w Białymstoku.