Marek Gróbarczyk - minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej oraz Przemysław Daca – prezes Wód Polskich, przedstawili dziś (17.06.2019r.) w ostrołęckim porcie, kolejne założenia udrożnienia drogi wodnej między Warszawą a Wielkimi Jeziorami Mazurskimi.
Jak zapowiedział minister Gróbarczyk na jesieni opracowana zostanie koncepcja udrożnienia szlaku żeglownego Pisz-Warszawa. Zaznaczył, że zadanie ma uwzględniać problem, jakim jest brak wody. – Alimentacja wody jest również ujęta w koncepcji, a później w projekcie. Koncepcja będzie miała za zadanie przygotowanie wykonawstwa pod kątem utrzymania stanu wody, alimentacji, a przede wszystkim usunięcia wąskich gardeł, które przeszkadzają w pływaniu po Narwi – mówił minister.
Port na Narwi w Ostrołęce od zeszłego roku przeszedł diametralną zmianę. Zarośnięte i zaniedbane miejsce znów służy wodniakom. - Pamiętam, jak staliśmy tu, kiedy po raz pierwszy przyjechał do nas pan minister – wspominał poseł PiS Arkadiusz Czartoryski. – I wtedy pan minister powiedział: za rok zobaczymy w tym miejscu piękną marinę. Wtedy po raz pierwszy padło to słowo.
Do tej pory, w porcie w Ostrołęce Wody Polskie wykonały prace konserwacyjne takie jak: usunięcie rumoszu i namułu z dna basenu portowego i wejścia do portu, transport wydobytego urobku, roboty konserwacyjne na nabrzeżu portowym obejmujące: montaż odbojnic drewnianych na ścianach oporowych nabrzeża, wymianę ogrodzenia z siatki drucianej.
- Naszym pierwszym zadaniem tutaj było zrewitalizowanie tego portu. To, co można było zrobić bez opracowań, na podstawie samego tylko zgłoszenia, zrobiliśmy. Jednocześnie zleciliśmy opracowanie koncepcji rozbudowy tego portu. Tak, żeby powstała rzeczywiście marina z prawdziwego zdarzenia – mówił prezes Wód Polskich Przemysław Daca.
Prace związane z kompleksową przebudową poru w Ostrołęce, znajdują się obecnie na etapie wyboru wykonawcy dokumentacji technicznej, następnie wkroczymy w etap przygotowania niezbędnej dokumentacji, która będzie gotowa do końca bieżącego roku.
- To co jest za nami, to jest nasza wiarygodność. Była decyzja o rewitalizacji portu, jest port. Jest decyzja o jego rozbudowie – będzie inwestycja – mówił Przemysław Daca.
W ostatnich dniach Wody Polskie zamontowały w ostrołęckim porcie 2 pomosty pływające o długości 36 metrów każdy, a Urząd Miasta Ostrołęka oświetlenie i monitoring. Koszt dostawy i montażu pomostów pływających to blisko 150 tysięcy złotych.
Po konferencji zaproszono wszystkich na krótki rejs Narwią w stronę Pisy. Można było zobaczyć m.in. jaz wybudowany niedawno przy ostrołęckiej elektrowni.
Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz,
rzecznik prasowy RZGW w Białymstoku