Zuchy i harcerze z Bractwa Harcerskiej Bandery "Białe Wilki" po raz siódmy zorganizowali rejs tratwą polskimi rzekami. Tym razem płyną z Kanału Augustowskiego do Płocka, czyli szlakiem wodnym im. Króla Stefana Batorego.
Harcerze 24 lipca wyruszyli z okolic śluzy Kurzyniec na Kanale Augustowskim, gdzie sami zaprojektowali i zbudowali tratwę. Bez przeszkód i bezpiecznie pokonali 14 śluz Kanału Augustowskiego, rzekę Biebrzę oraz część Narwi. Na plaży w Łomży zuchy spotkały się z przedstawicielami Wód Polskich i opowiedziały o swojej przygodzie. Podczas spływu dzieci uczą się samodzielności, zaradności i odpowiedzialności.Celem wyprawy jest także nauka bezpiecznego i kulturalnego wypoczynku nad wodą ze szczególnym uwzględnieniem ochrony wód i środowiska przyrodniczego. Trasa spływu prowadzi do Płocka, a łączna długość rejsu wynosi 580 km.
W tym roku harcerze zdecydowali o spływie szlakiem wodnym im. króla Stefana Batorego, który przebiega przez niezwykle cenne przyrodniczo i krajobrazowo tereny, miasta i wsie o bogatych tradycjach kulturowych, militarnych i gospodarczych. To najdłuższy szlak turystyczno-rekreacyjny w Polsce, ma około 1000 km długości. Na trasie znajdują się cenne zabytki oraz budowle hydrotechniczne, którymi administrują Wody Polskie. Harcerze ze względu na wiek załogi - 11-13 lat - pokonują tylko część szlaku.
Bractwo Harcerskiej Bandery to jedyna w Polsce organizacja opierająca swoją działalność o tradycje przedwojennego harcerstwa wodnego. Działa od 2014 roku, a do drużyny należy ponad 60 zuchów i harcerzy starszych. Sztandarowym projektem Bractwa są spływy polskimi rzekami, które odbywają się na wybudowanych własnoręcznie tratwach.
Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz,
rzecznik prasowy Wód Polskich w Białymstoku.